Tak jak pisałam przedwczoraj wczoraj, z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, częstochowski Teatr im. Adama Mickiewicza otworzył swoje podwoje dla zwiedzających.
W hali kasowej przywitała nas pani sekretarz literacki teatru, Ewa Oleś. Przed rozpoczęciem zwiedzania sprawdziła listę, by upewnić się, że wszyscy zgłoszeni na tą godzinę zwiedzania, dotarli. Mimo że na początku sprawdzanie listy obecności mogło wydać się dziwne, jego sens rozjaśnił się nam w dalszej części spotkania. Oprowadzając nas po poszczególnych piętrach i salach teatru, opowiadała nam jego historię.

Historia sceny teatralnej sięga początków XX wieku. Na początku teatry tworzone były w zwyczajnych mieszkaniach. Jeden znajdował się nieopodal Parku Jasnogórskiego. Drugi - na dawnej Teatralnej, dzisiaj, alei Wolności. Ich żywot nie był długi, gdyż mieszkania niszczały, ściany waliły się, aktorzy uciekali... Obecny teatr powstał w roku 1926 roku z inicjatywy R. Szpielgmana i Jana Otrembskiego, pierwszego dyrektora Teatru, który skompletował ekipę aktorską. Mieszkańcy Częstochowy, aby dołożyć swoją cegiełkę do budowy teatru wykupowali cegiełki 1000 złoty każda. Ważnymi datami dla teatru są lata 30., gdy dyrektorem teatru był Iwo Gall, za którego rządów teatr był miejscem 60 premier teatralnych. W latach 60. teatr otwarł się na wystawianie sztuk współczesnych. Lata 90. to okres rządów Henryka Talara, okres bardzo płodny dla częstochowskiego teatru. Kolejnym dyrektorem został Marek Perepeczko, znany głównie z roli Janosika. Obecnie dyrektorem artystycznym teatru jest Piotr Machalica.
 |
Piotr Machalica |
 |
Jan Otrembski |
 |
Iwo Gall |
 |
Marek Perepeczko |
 |
Henryk Talar |

Scena kameralna teatru została ochrzczona od imienia drugiego dyrektora teatru, Iwo Galla.

Stojąc na estradzie mieliśmy okazję poczuć się jak aktorzy. Sekretarz opowiadała o trudzie pracy aktora; przygotowania do niektórych przedstawień trwają ponad dwa miesiące a aktorzy uczestniczą w zajęciach emisji głosu. By móc zagrać dobrze swoją rolę, aktor musi lubić i rozumieć swoją rolę.

Poza tym w przedstawieniu nieodzowną rolę pełni
sufler i
inscipient, którego zadaniem jest dopilnowanie porządku w trakcie przygotowań oraz w trakcie samego przedstawienia. To on dba, by aktorzy byli na terenie teatru godzinę przed spektaklem. Dzięki jego pracy, aktorzy są w stanie uniknąć wiele nieprzyjemnych sytuacji. Jego miejsce znajduje się tuż za kotarą, przy małym pulpicie.
Słynne miejsce za kulisami, czyli to, w którym znikają aktorzy, to nic innego jak ciemna nieoświetlona przestrzeń pół metra, gdzie można zaledwie prześlizgnąć.
Słynne trzy dzwonki, które słyszymy idąc do teatru jako widzowie są sygnałem od pań z kas, że nadjechali już na spektakl wszyscy widzowie i czas zacząć przedstawienie. Tak więc tuż przed naszym wejściem rano za kulisy pani Oleś wykonała rytuał obowiązujący w teatrze. Te dzwonki dają widzowi poczucie wyjątkowości.
Po spektaklu aktorzy spotkają się we foyer Marka Perepeczki, aby świętować spektakl. Zwyczaj nakazuje, by nie mówić po premierze o złych rzeczach, które wydarzyły się w trakcie spektaklu.
Ale aktorzy nie grają tylko na scenie. Jak określiła pani sekretarz miejscem gry aktora jest cały teatr, są to też czasem małe ciemne salki nadające się do odegrania ciężkiego monodramu dotyczącego molestowania seksualnego czy Histrion, okrągła mała salka na drugim piętrze teatru, gdzie widzowie są ustawiani w dowolnych konfiguracjach a obecnie ma miejsce wystawa zbiorów na temat teatru.

Dość osobliwym miejscem jest magazyn złożony z kilku pomieszczeń... jest tam tak wiele ubrań, że nie sposób połapać się gdzie co jest :).
W teatrze częstochowskim aktorzy dzielą we trzech jedną garderobę. Garderoby przypisane są odpowiednio do pięter, na którym odbywa się przedstawienie.
W trakcie spektaklu używa się atrap, takich jak trzydziestoletnie świeżo wyglądające kanapki, ale zdarzają się żarty wśród aktorów (np. wlanie wody tam, gdzie umownie nie powinno być :)).
 |
Piotr Machalica |
Obecnie w skład ekipy aktorskiej wchodzi 18 artystów. Są pośród nich tak popularne osobowości jak Piotr Machalica czy wczoraj zmarły Andrzej Iwiński; wielu spośród nich porzuca na krótki czas scenę teatralną by zagrać w filmie i przeważnie są to znane telewizyjne seriale ("Na dobre i na złe", "Pierwsza miłość", "M jak miłość", "Barwy szczęścia", "Złotopolscy") jak i znane hity kinowe. Częstochowscy aktorzy są nagradzani we wszelaki sposób, min. na Festiwalu w Gdyni.
 |
Sylwia Karczmarczyk |
 |
Waldemar Cudzik |
 |
Agnieszka Łopacka |
 |
Antoni Rot |
 |
Ewa Agapsowicz-Kula |
 |
Andrzej Iwiński |
 |
Sebastian Banaszczyk
Bartosz Kopeć |
 |
Czesława Monczka |
 |
Robert Rutkowski |
 |
Michał Kula |
 |
Sylwia Oksiuta |
 |
Maciej Półtorak |
 |
Agata Ochota-Hutyra |
 |
Adam Hutyra |
 |
Iwona Chołuj
Oprócz stałych artystów grających na częstochowskiej scenie, istnieje grupa stałych współpracowników z teatrem. Są to: Dariusz Befeltowski, Jerzy Bończak, Janusz Frączek, Marcin Lamch, Marzena Lamch-Łoniewska, Joanna Liszowska, Iwona Milerska, Daniel Misiewicz, Andrzej Mlodkowski, Krzysztof Niedźwiecki, Cecylia Putro, Grzegorz Rurański, Michał Walczak, Magdalena Waligórska, Andrzej Zielak.
Rolę inspicjentów pełnią Maria Balasta, Mariusz Korek i Anita Szamocka. |
 |
Teresa Dzielska |
 |
Marta Hanzatko |
 |
Małgorzata Marcinia |
Zapraszamy do teatru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz