26 marca 2013

Zapraszamy jutro do teatru :)

Jutro, czyli 27 marca br., odbędzie się 52. Międzynarodowy Dzień Teatru. Dzień ten jest obchodzony jako upamiętnienie ustanowienia corocznego międzynarodowego festiwalu teatru w Paryżu w 1961
roku. W festiwalu tym uczestniczy 60 państw, w tym Polska.
Zwyczajowo tego dnia w świat przesyłana jest wiadomość od wybitnego człowieka teatru na temat ogólnego kształtu teatru i światowej harmonii. Jest ona przesyłana w 20 językach.
Od 2007 roku w Polsce tego dnia przyznawana jest nagroda imienia Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Ciekawostka, w roku 2010 nagrodę  Witkiewicza tę otrzymała Monika Stalens, matka Juliette Binoche, która urodziła się w Częstochowie.

W dniu teatru uczestniczą następujące teatry:

Teatr Lalek Pleciuga w Szczecinie                                         www.pleciuga.pl
Teatr Polski w Szczecinie                                                       www.teatrpolski.szczecin.pl
Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie    www.btd.koszalin.pl
Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie                www.stary.teatr.krakow.pl
Teatr Nowy w Łodzi                                                                www.nowy.pl
Teatr Studio w Warszawie                                                      www.teatrstudio.pl
Teatr Laboratorium w Opolu                                                  www.grotowski-institute.art.pl
Teatr Elipsa w Policach                                                          www.mok.police.pl
Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie                        www.teatr-mickiewicza.pl
Teatr K3 w Białymstoku                                                          www.teatrk3.pl
Muzeum Miejskie Wrocławia                                                   www.muzeum.miejskie.wroclaw.pl

W częstochowskim teatrze otwarte zostaną drzwi kulis teatru w ramach akcji Dotknij Teatru (więcej informacji na stronie teatru).

Serdecznie zapraszamy!
Spotkajmy się jutro w teatrze!!!!


Język ludzki....

"Język ludzki... Intrygują mnie przede wszystkim jego braki; żeby zorientować się w jego niewystarczalności, wystarczy porównać szybkość i wyrazistość naszych myśli z ociężałością i opieszałością słów, których używamy dla ich wykładu. Język i pióro nigdy nie nadążą za umysłem. Musiał istnieć czas (przed upadkiem?), kiedy myśl ludzka przelatywała od mózgu do mózgu, obywając się bez tego niezręcznego pośrednika."
Julian Green, "Dziennik", str. 351